A czasem nie ogarniam co w tym sezonie poskutkowało masą siewek astrów jesiennych i werbeny patagońskiej, naparstnice i niezapominajki mam masowo co roku
A zaczynałam od pojedynczych roślinek trzy lata temu...nie sadziłam plamami bo nie miałam tylu roślin Danusia radzi plamami i ma rację bo jest szybko efekt, ale jeśli mamy czas i możemy poczekać , a nie mamy funduszy na sadzenie grupo roślin to tym które mogą się wysiać można na to pozwolić i po roku dwóch mamy plamy....choć czasem nie koniecznie tam gdzie by się chciało.....ale kto z tu obecnych nie lubi sadzenia i przesadzania roślin