cis jest nad oczkiem i ma zadanie osłaniać kalinkę od wiatrów w zimie
poprzednik nowego świerka jest tutaj, ma dużo światła powinien się poprawić z wyglądem
brzydki bo w pierwszym roku po posadzeniu ( a to maleństwo świąteczne choinkowe z marketu było)mrówki zrobiły w nim mrowisko i osypał wszystkie igły. Przesadziłam dając szanse i o dziwo igły odrosły....niebieskie, a był zielony

I te niebieskie zjadły mu przez zimę kury( jemu i pierwszej koreance

)
Odbudował się , ale stracił przewodnik- wyprowadzałam z bocznej gałązki wiążąc ją przy patyku i przez to taki pokraczny, ale ma wolę życia, a teraz lepszą miejscówkę to niech się spręża