Pracuś ciągle pracuje.A mnie wkurza,że nic jeszcze nie mogę Nawet pod dyktando cebule tulipanów i narcyzków moi panowie( mąż i syneczkowie 2) mi posadzili
Niestety pożegnałam się z tą pracownią ( wyzysk człowieka przez człowieka) jeśli rozumiesz o co mi chodzi
aleś zaszalała super zakupy
Rozumiem. Zawsze jednak można coś samemu działać. Jak będziesz lepic. - ja kupię pierwsza !
To się okaże za rok jak zakwitną, czy będą tym co kupiłam Bo w marketach nie trudno o pomyłkę;(
Matko , jak to wszystko porośnie będzie jak w bajce !
Olu będę pamiętać, ale nie posiadam własnego pieca do wypalania gliny A szkoda
też się tego obawiam, ale trzeba być dobrej myśli
Na to liczę Oglądałam dzisiaj foty na wątku metamorfozy ogrodowe i nie do wiary jak czas zmienia ogród na korzyść