Dziękuję
Z porządków zostało mi jeszcze kurze pościerać i obrusy pozmieniać. Szkło w kredensie czeka na po remoncie, tak samo kurze na samej górze szaf( bo to robota bez sensu by była). No i całe gotowanie i pieczenie przede mną I to podwójne bo chłopaki bezglutenowe, więc wszystko Im osobno, a nam osobno trzeba
Ja od samego początku miałam dwie choinki , jedna u nas w saloniku, a druga mała( pierwsza jaką po ślubie kupiliśmy)u chłopaków w pokoju i tamta ubierana do dzisiaj w papierowe łańcuchy Starszy już nie chciał, ale Młodszy się uparł, że ma być i sam ubierał