AgnieszkaW napisał(a)

Jaka ładna kolorowa choinka. Sikory urocze, u mnie też przylatują do stołówki, ale sójki je czasem przeganiają...

Sójka się teraz w zimie nie pokazuje....nie widzę na razie, za to sroki dzisiaj rano babcia policzyła na raz 8 sztuk przyleciało na słoninki.
Wczoraj nie byłam w ogrodzie i tylko Młodszy nasypał do dwóch karmników , dzień wcześniej kokosy na fuuul wypełnione powiesiłam i słoninki. Dzisiaj jak zaszłam to babcia już w desperacji jabłka przekrojone im na powieszała, bo wszystko wyjadły i szukały.

Co za głodomory

Sylwus pod mazurkiem to grubodziob.

Urszulla napisał(a)

Co za głodomory

Ula to moje 4 litrowe wiadereczko ziarna mają na dwa dni, a oprócz tego tygodniowo idzie 4 kostki smalcu z ziarnami, pestkami i orzechami. Nie myślałam , że tyle będą zjadać Ale cieszę się, że ich tyle

Katkak napisał(a)

Sylwus pod mazurkiem to grubodziob.

Dzięki Kasieńka Nieoceniona Jesteś To znaczy, że zagląda systematycznie

Wczoraj odświeżyłam wianek zeszłoroczny, w tym roku w nowym wydaniu na furtce zawiśnie

pleckami się odwróciła, a widzicie jaki lilak napąpiony?

Sylwuś piękna kolorowa choinka a ptaszki cudnie wyglądają, u mnie pojawiły się sikoreczki, a już myślałam, że o mnie zapomniały...
Wesołych, spokojnych świąt dla Ciebie i Całej Twojej rodzinki