anpi napisał(a)

Wpadłam w odwiedziny...chochelka wymiata...ja w swojej metalowej robiłam bukiecik z niezapominajek-wisiała na murku...

Jak ją zobaczyłam od razu wiedziałam do czego mi potrzebna

Sebek napisał(a)

Uważaj na niego Rośnie gigantyczny W moim ciętym żywopłocie ma już lekko z 5 metrów, a czubki były cięte...
Pozwolisz, że się posłużę zdjęciem Nie mam niestety zdjęcia samego żywopłotu...

Sebuś dawno Cię u mnie nie było skoro taki duży rośnie to na bank w lasku posadzę i niech rośnie do niebaTylko muszę najpierw ukorzenićNa zdjęciu mamusia

Kuchnia było pokichane

jest naprostowane

Ostatnie zakupy


Kluczyk już wisi

te na wymianę za stare

Dziś jeszcze dokupiłamBo koncepcja , która miałam padła, eM się nie zgodził dac na ściane gospody od drogi, uważa, że ukradną....kurcze 20 l;at tu mieszka i nie naumiał się, że tu takich rzeczy nie kradną, jakby chcieli toby pół ogrodu wynieśli Tfu tfu tfu cobym sobie nie wykrakała( w stronach rodzinnych mojego eMusia, ani minuty by nie było bo ktoś by się od razu zaopiekował i przesunął do siebie

Na te się eM nie godzi tam gdzie ja bym chciała


Babcia już nie powie, że nie słyszała dzwonka


i jeszcze takie cuda

A to cudeńko dzisiaj przyszło od Pawła

razem z tym

I wiosenny bukiet z mirabelki z narcyzami

Zakupowo szalejesz kobieto Dzwonek i poidełko sprytaśne.
Gdzie Ty takie skarby kupujesz.

Sylwia zbieram szczękę z podłogi na widok tych dodatków ogrodowych