Też tak myślę, a jeszcze planuję w brzeziniaku ścieżkę miedzy brzózkami, brzozowa ławeczkę i albo wzdłuż tej ścieżki takie dwa koziołki jeszcze, albo takie brzozowe płotki jak te co otaczają łąkę kwietną, zobaczy się, jak myślisz co będzie lepsze?
A czego Ci brakuje bo nie zauważyłam
Czytam właśnie o grujecznikach, coby go ładnie wyeksponować.
Trochę takich perełek ostatnio do ogrodu kupuję. I właśnie, żeśmy doszli do wniosku, że jak nam wszystkie drzewa i krzewy urosną to najładniejszą pora roku będzie na dużym ogrodzie jesień, będzie maxi kolorowo jesiennie, żebym tylko dożyła tych dużych drzew
Sylwia widziałam dziś w szkółce oczar czerwony, o mamo, ale cudo . Taki krzew zrobiłby Ci robotę w jesiennym ogrodzie, bo calutki na czerwono był przebarwiony. Liście ma dość spore, więc byłby widocznym akcentem, no i krzew szybciej zrobi robotę niż drzewo, bo drzewo więcej czasu potrzebuje żeby taki efekt dać . Szkoda, że taki duży rośnie, a co najgorsze cięcia nie lubi, bo chyba bym bez niego nie wróciła .
A widzisz bo ja się bardziej sztychówką posługuję, a i na te widły przyjdzie kiedyś czas na razie kaska wychodzi mi na roślinki i ciągle mam dziurę w budżecie domowym I łatam ile wlezie, ale czasem już nawet łaty brak
Mogę się podzielić daturą anielskie trąby kolor biały - dziś musiałam pociachać bo śniegi połamały mi całe, wystarczy wstawić do wody i wiosną sadzić w donicę lub w grunt
Ktoś chętny?