Zaliczyła kąpiel
spojrzenie twarzą w twarz i poszła pod jałowiec koło oczka....gdyby się jeszcze kapać chciała
zaklęty książę buziaka nie dostał tylko reprymendę do rozumu coby na przyszłość amfory unikał
Nie chodzi mi o to byś pozbywała się swoich zbiorów, no chyba, że faktycznie ich nie potrzebujesz, to chętnie odkupię... Dodam, że ja zawsze będąc na plaży, zbieram kolorowe szkiełka wyszlifowane przez morskie fale, przez co wracam z obwieszonymi (od ciężaru) kieszeniami...Jednakże by zapełnić miejsce pod kotwicą, potrzebowałabym 100 lat łażenia po plaży...
Edit, Usunęłam swoje zdjęcia, by nie zaśmiecać Ci wątku