Klonik tatarski ginnala ślicznie rośnie

.....w ogóle klony mnie chyba lubią bo choć w okolicy nigdzie nie ma , a moje to same maleństwa to w różnych dziwnych miejscach kilkanaście powschodziło, ale już poszły na kompost, razem z wszędobylskimi siewkami mirabelek i czarnego bzu
Hura budka zamieszkana

eM szczęśliwy, a trele towarzyszą nam cały czas, mieszkaniec siedzi na dachu
pierwiosnek, ale inny choć nie wiem jak się nazywa liście ma fajne , a kwiaty też
wiśnia piłkowana w tym roku z kwiatami nie poszalała

miała być kanzan , a jest chyba amanogawa trzeci sezon u mnie zaczyna