Ewka moje śliwy takie same babcia nigdy nie cięła , a jak ja chwyciłam za sekator to zrobiła awanturę , że śliw się nie tnie.....po kryjomu sama je skróciłam bez pytania bo ani opryskać , ani owoców dostać , a liście jesienią wszędzie
Ewciu pozdrawiam jeszcze świątecznie. Krokusy wyjrzały do słoneczka. A sąsiadami się nie przejmujemy. Obok mnie ruchliwa droga i trudno zrobić fotkę aby ktoś się nie napatoczył. Róbmy swoje.