MirellaB napisał(a)

Leniwe fotki bardzo ładne
Piękne kolory. Jak widzę takie piękności to się zastanawiam czy dobrze robię ograniczając kolory.

Też miałam taki zamysł, żeby je ograniczać, ale to się nie udaje zwłaszcza wiosną; oprócz tulipanów (te sobie wybieram kolorystycznie) kwitną azalie, rododendrony sadzone kilka lat temu, kupowane bez zastanowienia lub darowane; ich niemal fluorescencyjne barwy bardzo mnie raziły wcześniej, teraz widzę, że dodają energii ogrodowi i czuję się z nimi dobrze ich czas taki krótki i czemu sobie odbierać przyjemność obcowania z nimi fiolet z bordem... czemu nie

Teraz czekam na róż, fiolet, biel czyli już bardziej stonowane barwy..szałwie, jeżówki, floksy, lawendy, bodziszki, krzewuszki, róże, irysy do tego trawy, dużooo traw.


Mirela, myśl

frezja napisał(a)

Ja już też powoli stopuję; co za dużo to niezdrowo. Rozmnażam, to co mam i robi się coraz bujniej. Przynajmniej fotki mogę robić już z każdego miejsca..nie ma już nic do ukrycia i rośliny tło dostały.

Ja też już niewiele potrzebuję. Wolę powielić to, co już jest. Bynajmniej nie mam już szału zakupowego.

Ewuniu, czosnki masz śliczne. I teraz rozumiem różnicę w kolorze

Ewuniu, fiolet z bordem, to zupełnie udane małżeństwo

Iwk4 napisał(a)

Ewuniu, fiolet z bordem, to zupełnie udane małżeństwo

Ogrodowe, Iwonko )

Jak pięknie ,kolorowo,cudnie.
Tylko oglądać

Ewo jak Twój buk się ma ???
Bo mojego coś zaatakowało takie białe nie wiem czym to dziadostwo zwalczyć
Wkleiłam u mnie fotki

Trawy maja się dobrze

agnieszka_m napisał(a)

Ewo jak Twój buk się ma ???
Bo mojego coś zaatakowało takie białe nie wiem czym to dziadostwo zwalczyć
Wkleiłam u mnie fotki

Agnieszko, zaraz zaglądnę. Moje buki - mam kilka - mają się bardzo dobrze. Chociaż patrząc na to, co się dzieje wkoło, to już nie zdziwiła bym się, że coś im może dolegać.

Jak ładnie moje trawy prawie wszystkie przetrwały, oprócz stipy, Evergoldy też się powoli zbierają