A ja nie umiem tak jak Ty. Ja muszę mieć palcem pokazane Na błędy nie mogę sobie pozwolić bo nie mam gdzie przesadzać. Teren mocno ograniczony i dość specyficzny
A wiesz, że po wyrwaniu babki okazało się, że zaraz obok rośnie najprawdopodobniej jeżówka ? Babka ja ewidentnie zagłuszała. Poza tym zauważyłam w kilku miejsca nowe siewki
Co tam działasz, pogodę masz ? U mnie wciąż pada
Nietypowe rabaty u Ciebie wymuszają konsekwencję..ale tak dobrze nie ma, że bez błędów będzie i mama chce mieć swój udział...czytałam.
Jeszcze rok temu nie miałam takiej gęstwiny..sadziłam, dokładałam aż ciasno zaczęło się robić. Za to już mniej roślin kupuję
Tylko u mnie miejsca więcej i mogę sobie na więcej pozwolić
Dobrze, że jeżówki przy okazji nie wytargałaś i jej potomstwa
Pada i u mnie. Dlatego zajęłam się przesadzaniem domowych. Beniaminek aż prosił o wymianę ziemi, podobnie zamioculcas, niby łatwy w uprawie, a u mnie słabo z nim
Tak też czytałam i starałam się nie przesadzić z podlewaniem. Po wyjęciu z donicy okazało się, ze ma sucho jak pieprz i korzenie nie były zbyt rozrośnięte. Może to wina stanowiska..stoi na podłodze przy północnym oknie; nie mam do niego ręki.