No to mi Gocha pojechała
Sama wszystko robiłam - łącznie z ozdobami (no dobra stojak miałam z choinki z gałęzki którą miałam 4lata temu) - co roku go wykorzystuję

No będzie jeszcze żywa - w zeszłym roku była chyba jodła i była cudna.
Wczoraj porobiłam białe śnieżynki i chciałam porobić gwiazdy, ale gości mieliśmy niezapowiedzianych.
Kuba - jak coś ładnego mi się trafi to na pinezkę
W zeszłym roku stojak choinki wykorzystałam tu:
Moja Aluśka zawsze musi dostroić mamusiną koncepcję (stąd wszelkie przydasie). Ja o stonowanej choince moge zapomnieć - moja rodzinka lubi kolorowo i na bogato (tzn. wieszamy wszystko co mamy)