Danusia - cisy to też dobry pomysł ,tylko takie większe pewnie dużo kosztują. Ładnie by odgradzały.

Sebek -Ciesze się że się podoba



Kilka zdjęć świątyni
tym razem figura już na nowym postumencie.
Teraz powstają postumenty na alejce prowadzącej do altany

Niestety pogoda typowo Jesienna





Dziś już było ładnie

Cudnie wyeksponowana.

od razu inaczej wygląda

Hrabio gratuluję teraz jest ok, napisz czy planujesz jakoś pomalować całą altanę czy zostanie w naturalnym kolorze betonu?

Altana ,a raczej kaplica,powinna mieć inne otoczenie, ja widzę tu jakiś zgrzyt

... witaj Hrabio

..niestety nie podoba mi sie to... sama altana jest bomba tak z figurą już zupelnie nie... Nie wiem czemu ale mam wrażenie "wciśnięcia" między kolumny ogromnej rzeźby... Jakby była "przytłoczona" przez kolumny....
Widzę, że idziesz za głosem swojej duszy Twoje założenia na 100% nie są w moim guście ale podziwiam ogrom pracy i wytrwałość

Jestem pod wielkim wrażeniem, że jesteś kimś wyjątkowym, kto nie da się "wcisnąć" między określone ramy. Poza tym jesteś ogromnie pracowity i pomysłowy, jak widać. Nawet trudne rozwiązania konstrukcyjne czy też architektoniczne nie stwarzają problemu. Chyba nie ma rzeczy dla Ciebie nie do zrobienia?

badara napisał(a)

Altana ,a raczej kaplica,powinna mieć inne otoczenie, ja widzę tu jakiś zgrzyt

Otoczenie się dorobi, to faza początkowa.