tyle udało nam się zobaczyć w 1,5 godziny, a to dopiero początek
Oczywiście coś kupiłam

choć zakupy skromniutkie (ale ładne), bo zaczyna mi brakować miejsca w obszarze, który został wyznaczony na ogródeczek

Kupiłam
irysy

bo je bardzo polubiłam
kremowe (a może białe) iryski
i irysy purpurowe o ciekawych liściach zielono-białych
I jeszcze na próbę taką roślinkę -
Polygonus compactum Roseum
Napewno jeszcze się tam wybiorę

bo mam kilka innych roślinek na oku

a przy okazji zwiedzę sąsiednie szkółki, a w szczególności hodowców róż, bo nawet po sąsiedzku jest firma, która specjalizuje się w różach