mniej przyjemne

dlaczego orliki i żurawki padły - chyba była tu nornica


"kępa" miskantów

Brunnera w poprzednich latach




i dzisiaj - do wykopania;

różanecznik już tradycyjnie nie miewa się zbyt dobrze... może jutro M. go wykopie i zobaczymy co pod nim siedzi...

Tu już lepiej

jeszcze nie ma opaski, ale ogródek już jest

Kasiu, pięknie, że możesz już oko cieszyć roślinami, a nie gołą ziemią. Nornic i gąsienic nie zazdroszczę. Mam swoje!
Mam nadzieję,że je jakoś zmilitaryzujesz. Najwyżej wyciągnij najcięższy sprzęt!

Te czochy na tle ściany jak obraz z daleka wyglądają!
Super!

KasiaWB napisał(a)

Kasiu znasz nazwę tych tulipanów?
Clematisy z bluszczem cudownie się komponują!

Jestem i ja Kasiu. Ale się u Was zmieniło. Tyle już roślin a pamiętam jak zaczynaliście budowę domu. Jest to cudowne że i ogród i dom robicie jednocześnie.
A na tej ściance to będzie może lustro? bo nie doczytałem. Pozdrowienia.

Stołówkę sobie zrobiły, jakby za płotem nic nie miały eh, ale zdjęcie liścia świetne zrobiłaś
Czochy bombowe w oknie
Opaska przy domu powstanie w kilka dni, a roślinki już cieszą i ilością i wielkością.
Pozdrawienia dla Was