Wiosna w ogrodzie .dość kolorów żeby zwariować .
Niby że lubię ,ale w pewnym momencie za dużo , za pachnąco .
lato ogród uspokoi ,teraz ogień i szał .

Piękne przyrosty ma Inversa Mój ulubiony...
Naszła mnie teraz taka refleksja, że te Twoje coniki w przedogródku kojarzą mi się strasznie z tymi u Vivy Cud malina


ps. tak myślę o Twoich wiosennych różach z ros... Weź że kobito się nie szczyp tylko je reklamuj. Tak właśnie zrobiła Danusia ze skromnego ogrodu...

świetna wycieczka do Kórnika, jeszcze kilkadziesiąt km i dotarłybyście do mnie

Pięknie u Ciebie w ogrodzie tej wiosny, faktycznie wszystko bujnęło i aż strach się bać co będzie dalej ...

Faktycznie, "ogień i szał". Szał wyginanych ciał, żeby mieć tak pięknie.
Z charakterem.

Choroby mają ten plus że można wrzucić na luz ...więc z czystym sumieniem ogarniam sobie dzisiaj forum , porządnie mnie rozłożyło ,oczywiście ja zawsze choruję hurtowo więc antybiotyk musiał wejść do akcji .

U mnie w ogrodzie święto kwitnących azalii ....dosłownie .teraz nic nie robię ...tylko oglądam , a co należy mi się


RENIA Porównywać z Vivą nigdy bym się nie odważyła , bo widziałam ten ogród w realu . kobieto TAM to jest cud malina ...

MATHILDIS Ania nie boję się buszu , bo jeszcze mam świeżo w pamięci jak zastałam tę działkę z jednym orzechem , a słońce wypalało mi mózg .
13 lat kosztowało mnie ,żeby można się było schłodzić w cieniu drzew .

PSZCZÓŁKA Ale wiesz te kolory to już po jakimś czasie mnie męczą i cierpliwie czekam na uspokojenie które przynoszą letnie barwy ,bardziej stonowane niebieskości ,fiolety ,to u mnie króluje w lecie . mało czerwieni ,więc jest spokojniej .

Juz Cie znalazlam i teraz bede podziwiac

Zapraszam na święto kwitnących azalii i rododendronów

























CDN.

KASIEK Bo ja skromnie cichutko w kąciku siedzę ,podglądam , czytam ,notuję .cały czas się uczę .

Alinko, ależ mam tyły ogrodowiskowe, nawet nie wiedziałam, że drugą część wątku założyłaś, ale teraz już wiem Twój ogród broni się sam, jest piękny, urozmaicony, pełen życia, barw i zapachów. Jeśli chodzi o modrzewia, to tak sobie myślę, że ta soda chyba dobrze mu zrobiła, bo odkwasiła podłoże, a modrzewie lubią wapienne gleby, tylko dlaczego kaustyczna, to nie wiem, widocznie chęć życia przeważyła i się pozbierał... Buziaki

Śliczne te Twoje azalie Alinko, jak cały ogród.