Rabarbar, to jest czeski dzban bez dna (odleciało po którejś zimie). Zakłada się na początku marca, jak wiadomo, gdzie jest rabarbar i przykrywa. I potem zrywa białawe łodygi (ma cieplej, wiec jest pędzony) a potem on i tak się pcha do słońca i tak wygląda jak na zdjęciu u mnie.
Smak - trudno ocenić, bo w zasadzie jem rabarbar tylko na drożdżówce i do kompotu na już używam, więc nie wyczuwam delikatności łodyg. Dla mnie każdy rabarbar jest kwaśny.
Profesjonalny dzwon na O. to ma Gabriela.
Ale muszę dodać, że mam jakąś genialną odmianę rabarbaru - mam kilka i ta jest zachwycająca i w wyglądzie, w obieraniu, w zachowaniu sezonowym w ogrodzie i smak też dobry.
____________________
Ewa
Pszczelarnia.
Wizytówka