Witam się Kamciu wreszcie u Ciebie. Czy to jest ta sama rabata, która jest na pierwszej stronie Twojego wątku? W zasadzie jestem pewna, że to to samo miejsce, ale jakże inne!. Pamiętam, jak widziałam ją nie będąc jeszcze oficjalnie na Ogrodowisku i sobie wtedy pomyślałam: boosze, żeby ta dziewczyna wyprostowała te fale. I widzę, że wyprostowałaś! Super zmiana, baaaardzo pozytywnie, zupełnie inaczej to miejsce wygląda. No to teraz będą zaglądać, cmok
Aniu witaj miło mi że zajrzałaś w moje skromne progi
to ta sama rabata przeszła ona już tyle metamorfoz że chyba czas już ją zakończyć w tym roku
i taki mam plan
miało być robione coś innego (murek) ale z uwagi na różne sytuacje pewnie mi się to nie uda
więc
postanowiłam zrobić porządnie to jeno miejsce
Marguś kochanie - fajnie e jesteś bo tak cie mało
do metamorfoz to jeszcze daleko ale kto wie może kiedyś
wczoraj minął rok od założenia wątku (dzięki Amelii sobie przypomniałam)
Dziękuję wszystkim zaglądającym i tym dzięki którym mój skrawek wygląda lepiej niż rok temu
ściskam wszystkich i liczę na dalszą Waszą nieocenioną pomoc
Iwonko
no chyba czuję
chociaż nie do koca jestem z siebie zadowowolna bo nie udało mi się całej rabaty frontowej zrobić tylko tak tu zaczęłam tam zaczęłam i tak się bujam
ale
na pewno bardziej podoba mi się to co mam niż to co miałam
byleby zaczęło rosnąć na tej dużej rabacie (martwią mnie jeżówki bo im kilka liści zżółkło)
no i hosty i żurawki żeby się ruszyły (hosty coś zwykręcało im liście i przyżółkły)
tak to jakoś opornie idzie że zamaist się cieszyć z tego co mam to się zastanwiam czy dobrze posadzone zrobione itp.
czekam wiem że potrzeba czasu więc na pewno czuję zmianę co do uczenia się cierpliwości
Kamila u mnie na 6 szt miskantów ML jeden padł, a drugi wypuścił jedno źdźbło. Oba wymieniłam i już rosną nowe.
Ja jeszcze nie wyrobił sobie zdania na ich temat u mnie w ogrodzie. Dosadziłam jeszcze teraz 10 sztuk i zobaczę co będzie z nimi za rok.
Nie obawiaj się - sadź. Początek wiosny w tym roku wybitnie był wredny dla traw.