Ewuniu pewnie kupię i posadzę
zreszta już wiesz tawułka serduszka dzwonek
na przód hortkowej bodziszek tak jak było no i jeszcze
ta róża wiadomo gdzie
boszzz znów bankructwo mnie czeka

róża zamówiona reszta chwilę musi poczekać

Agatko - no nie wiedziałam Cię tyle to nie wiedziałam ze podglądasz niedobra ty


Basiu - laurowiśnia bardzo mi się podoba ale boję się że przemarznie

BKosimkArt napisał(a)

(...)
A myślałaś o laurowiśni 'Otto Luyken'??

Miałaby bardzo zacisznie i fajnie do klona pasuje. I wtedy hacone, epimedium (sprawdź mrozoodporność, bo to jedne ma problem). Można pod ścianą, żeby ją zrównoważyć i zrównoważyć wysoki żywopłot dołożyć cisy David (3 szt.), jak lubisz - dadzą radę.

Kosmatka na pewno jest świetna a w nią białe wieczorniki i zawilce na jesień - jeśli ma być też kwiatowo (ale moim zdaniem lepiej nie robić kwiatowo tutaj).

Miscant Cabaret albo Vereigatus (ten lepszy) - można spróbować. Czemu służy to przejście trawnikowe? Dokąd prowadzi?

Ewuniu - głównie służy bieganiu , psom przejściu na około domu bo wbrew pozorom rzadko kiedy korzystam z chodniczka
kwiatowo to mi nie zalezy byleby ta ściana domu aż tak bardzo nie rzucała się w domu przy niskich bylinach
myślałam o cisie david bo on kolumnowy tylko się zastaawiałam czy da radę

z tym zacisznym miejscem to trak trochę złudnie - bo czasem jest tam przeraźliwy przeciąg

Kamilko, cisy wolą cień i półcień. Niektóre odmiany znoszą i słońce

Joluś dzięki

Wszystkim życzę WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT!

m_gocha napisał(a)

Oj nie byłam na ryneczku m. bo szaleństwo z wjechaniem do centrum, że już o zaparkowaniu nie wspomnę

Macham przedświątecznie i słoneczka i ciepełka życzę (tego pogodowego i tego od najbliższych)

Małgosiu z parkowaniem to faktycznie tragedia, ja byłam też dzisiaj, ale ruch straszny zawinełam tylko 3 bratki i uciekłam z tamtąd

Ta podobno nie przemarza...
ja mam jedną i póki co rośnie jakieś 2 czy 3 lata...
świetnie reaguje na cięcie, kwitnie co roku, a teraz próbuję ją rozmnożyć ze ściętych sadzonek zobaczymy...

Tę laurowiśnie mam i ja na totalnym przeciągu od 15 lat, tyle tylko, że w cieniu. Tylko jedną i Basia poddała dobrą myśl,żeby ja rozmnożyć samemu.

Już się obudziłam ) Pozdrawiam świąteczno - wiosennie