Dlaczego ta sesleria ma taką trudną, językołamliwą nazwę? Nie mogłaby się nazywać selesia? Albo silesia?

No więc o której silesji sobie tu rozmawiacie? Bo te zachwyty nakazują mojemu rozsądkowi przemyśleć opcję jej zakupu. I szałwi. No więc o jakiej szałwii i silesji tu rozmawiacie?