Ciężki jest proces eliminacji, oj ciężki.

Ponieważ ze swoją rabatką nie mogę dojść do ładu, to doradzę w sprawie Twojej

Masz chyba dużo bylin na środek lata, a mało na koniec.
Ja bym chyba zrezygnowała na tej rabacie z silver sceptre i hakone, za to dała jakąś trawę, która będzie miała lekkie, pierzaste kwiatostany jesienią. Patrzę teraz na molinie, które mają małe kępki (więc nie zajmują dużo miejsca), a duże pióropusze, też bardziej w górę niż na boki idące.

Nie pozbywałabym się natomiast orlików i lilii, tylko posadziła je przy roślinach, które późno nabierają masy (np.: hortensjach) - wymienią się miejscem

Asiu czytasz w moich myślach aczkolwiek nie myślałam że doradzisz wysadzenie silver. Faktycznie z tym kwitnieniem tak jest wiosna pusto wszystko bucha latem.
Hacone chciałam dać przy cisach aby cisyoticzone były czymś wlosistym. Molino przy nich nie widzę bo za mało miejsca.
Problemem jest też to że rabata zwęża się w głąb
Postaram się przez weekend to rozrysować.

Kami, piękne masz niebieskości w ogrodzie!
Widzę, że pojawiły się dylematy co by tu wywalić, ciężka sprawa to zawsze jest, trudno doradzać bo sama wiesz najlepiej co najbardziej lubisz i co najlepiej wygląda w Twoim ogrodzie.

Ale przecież hakone i silvery to jesienny spektakl...

Czytam o planowanych zmianach na rabacie. Ja nie jestem fanem szpalerowych i monotematycznych nasadzeń wiec chyba nie pomogę.
Zostaw trochę bylin w dwóch akcentach kolorystycznych a co do reszty to poszedłbym w trawy.

Gardener27 napisał(a)

Czytam o planowanych zmianach na rabacie. Ja nie jestem fanem szpalerowych i monotematycznych nasadzeń wiec chyba nie pomogę.
Zostaw trochę bylin w dwóch akcentach kolorystycznych a co do reszty to poszedłbym w trawy.

Przemo ale u mnie nigdzie nie ma szpalerów
i monotematycznie u mnie na pewno nie jest
no chyba tak nie sądzisz???

Toszka napisał(a)

Ale przecież hakone i silvery to jesienny spektakl...

silverów się raczej nie pozbędę i hakone chyba dojdzie

a reszte uporządkuję plamami zamiast rzędami

żurawki wywaliłam , ID też bo paskudne w tym roku
zobaczymy co z tego wyjdzie
chyba najlepiej robić po swojemu

tzn. tak jak się czuje

miałam rozryswoać rabatę ale nierozrysowałam
migrena ze mną wygrała
zero jakiejkolwiek pracy ogrodowej

przetasowanie na rabacie jest jakie jest
dojdą rozplenice i hakone - raczej
reszta do uporządkowania
i część do wywalenia

zdecydowanie moją najładniejszą rabatą jest duża rabata
uwielbiam ją i uwielbiam na nią patrzeć

reszta do dopracowania

zdjecia zostały w aparacie


dziękuje za wszelkie rady

cześć z nich na pewno zastosuję

Kawa napisał(a)

chyba najlepiej robić po swojemu

tzn. tak jak się czuje

Kamilko i to jest bardzo dobre podejście ja idę teraz na czuja, mam nadzieję, że będzie dobrze, a jak nie to tylko bylinki, które bez problemu się przekopie... buźka

ciekawa jestem tych zdjęć co zostały w aparacie
Macham