Rzygam deszczem.... dosłownie
leje non stop bez przerwy
w sobotę ogarnęłam chwasty ale po tych deszczach pewnie od nowa wszystko zarośnie
przedwczoraj sypał śnieg i było u mnie -1!!!
Zima Zośka szaleje
do ogródka nie wchodzę bo mokro pod nogami i się nie a nawet bo leje ciurkiem
nie wiem czy są jakieś szkodniki czy nie czy wszystko rośnie czy nie
na pewno łubin i ostróżki bo jakieś mega gigantyczne kępy się zrobiły
powojnik Mayleen kwitnie i nie ma nawet jak tego uchwycić
ble ble ble
włączyło mi się marudzenie ale pogoda jest gorzej niż barowa . bleeeee
znalazłam pierwszy kwiatek bodziszka max frei
dla was zostawiam