Jak tam, Juzia? Rozpadało się u Ciebie? U nas padało równo 12 godzin. Miałam leniuchować na tarasie, a spędziłam dzień na forum

Co prawda nie załapałam się na Twój obraz ani lampę, ale przynajmniej sporo nadrobiłam i inne obrazki z przyjemnością obejrzałam. Przy okazji uznałam, że skoro jesień nadchodzi, to czas wyciągnąć sztalugę i znowu pomachać pędzlem. To fajne zajęcie, prawda? Lubię.