Ten śmiałek fajny.
Podpatruję co piszą u Ciebie bo chyba muszę wywalić carexy The Beatles. Niektóre rozłażą się i nie trzymają w kupie. Dziewczyny już powiedziały że to wina gleby. Za luźna. Więc albo musze glebę wymienić w tych miejscach bo zbyt piaszczysta albo wymienić rośliny.

Z trawiszcz fajnie wyłania się czosnek główkowaty, potem krwiściąg.
Powojniki bylinowe ogólnie są fajne, nie marudzą

Ten śmiałek fajny.
Podpatruję co piszą u Ciebie bo chyba muszę wywalić carexy The Beatles. Niektóre rozłażą się i nie trzymają w kupie. Dziewczyny już powiedziały że to wina gleby. Za luźna. Więc albo musze glebę wymienić w tych miejscach bo zbyt piaszczysta albo wymienić rośliny.

Beatlesy się z natury rozłażą. Mam je od kilku lat i miałam w różnych miejscach. To raczej nie wina gleby. Carex montana jest podobny i się w ogóle nie rozłazi. Tego polecam mam też.


Juzia powojniki mam białe i różowe....są bezproblemowe. Nie sieją się. Wczoraj akurat sąsiadka mnie zagadała o nie bo tak ładnie wyglądają. I że ja mam takie inne rośliny niż w innych ogrodach

Śmiałek jest fajny. Mam nad jeziorem...super szybko startuje i o tej porze roku go uwielbiam. Problem robi się na koniec lipca/sierpień. Ja chciałabym aby był dalej ładny a on już przekwita i żółknie. Jak dla mnie nie wygląda już ładnie. Wywaliłam go w kąt ogrodu dlatego.

Powojnik byliowy w towarzystwie carexow

Krwiściąg choć ładny to odpada bo czytam, że lubi wilgotne łąki.
Podlewać nie będzie komu. A tam mam suchy piach... no chyba, że pogoda taka jak od paru dni