Ha.... ja mam samych blokowych znajomych
A swoje liście zostawiam na swoich rabatach, bo tu też przeca mam piach.
No ale coś pokombinuję. Muszę. Jakiś obornik zwiozę wiosną, korę, może gliny ciut gdzieś załatwię. Przekopię wszystko i jakoś to będzie musiało wystarczyć.
DObrze, że w planach w większości trawy sucho- i piacho- lubne
Mi tutaj deweloper zwiózł czarnoziem pod trawnik - kilka lat walczyłam z perzem więc wiem o czym piszesz!