Mnie się Twoja wiosna podoba .
A w temacie wiosennej zieleni mam zupełnie inne odczucia . Mnie ten panoszący sie seledyn zachwyca!
Tulipany masz cudne. Kiedy sadziłaś, powtórzyły kwitnienie?
U mnie zakwitły tulipany zahibernowane od kilku lat .
Może jak fest podleję, to kurz zmyje i mi się zieleń ukaże
Większość tulipanów jest z jesieni.
Dwyletnie były białe wczesne, ale też więcej jak połowa nie wyszła.
Trzyletnie Van Eyki przy donicy z lawendą.
Aaa.... no i chyba koło 5 lat pomarańczowe niedobitki przy czapli i resztki Princess Irene na różance przy wykuszu.
A ile posadziłam w międzyczasie to tylko ja pamiętam i moje odciski
Berberysy u mnie na żelaznej liście. Najbardziej lubię je za to, że tak wcześnie ruszają. I jest pełno kolorów i pokrojów do wyboru.
Admiration mi się wysiały i teraz czekam co mi z tych siewek wyrośnie.... ale pewnie miniaturki to już nie będą No i jedna jest zielona
A ja zostawiłam w ogrodzie popikowane siewki, co by się hartowały...
Wczoraj mężaty się zlitował i pojechał, żeby podlać - szkoda by ich było, hoduję te bidy od lutego