Jajo brzozowe mam zamiar zmienić w koło... ale nie wiem jak to zrobić bez cyrkla....Koło żwirowe zostaje jak jest, tylko wejście po prawej będzie w innym miejscu. Żywopłocik z cisów zostaje, a buszpany będą szły po łuku. NIe wiem tylko czy żwirek zostawiać pod klonem i oddzielić to od reszty rabaty, czy połączyć wszystko. Wtedy tylko muszę pomyśleć jak ciurkadło tam wpasować....no i kule moje będą niewidoczne na korze... hmmm ALe se rozpierduchę zafundowałam Ale kto to wiedział, że mi rabat będzie mało????
kolo bardzo prosto...wbij patyk w środek rabatki przywiąż sznurek długości promienia i na końcu koleny patyk i tak idz wokoło i zaznaczaj i masz
ciągnie wilka.......czy ja napisałam, ze drzewo?...no nie wiesz o co chodzi?...matko i córko...chodzi o to, że na srodku tego brzucha lub cycka...jak zwał tak zwał...od brzegu...no może nie az tak bardzo cos wyższego....czyli jak będziesz sobie szła trawniczkiem od altany w stronę jaja to żeby nie było jak na dłoni widać co tam jest tylko był taki element zaskoczenia...żeby delikatnie przesłonić ta część...rozumiesz?...ale to taka moja fantazja;-D
Nie napiszę, co mi się ciśnie na usta, bo grzeczna forma mysi być, wszak publiczne to forum To nie jest normalne - to po pierwsze. Po drugie - podoba mi się
Juziek pewnie już rewolucje przeprowadza
Ja dzisiaj też takie koło toczyć zamierzam
Taaa. Wiem jak zrobić koło na pustej ziemi...ale jak zrobić koło jak już rośliny tam rosną i drzewa!?!???
no proszę Cię...jak ci zacznie drzewo przeszkadzać to przewiniesz za i dalej koło robisz...a patyki miej takie wysokie żeby nie zawadzały o rośłiny rosnące niżej