Floribunda mnie dziś zawiodła. I to po całości!
Napisane jak wół, że wysyłka po 20 i że dadzą znać kiedy....a tu wracam do domu i awizo wisi na płocie!
Dzwonię do kuriera...a on, że w poniedziałek mi przywiezie paczkę!!!
No kuźwa!

Chyba nie wezmę tych róż, bo mam nerwa normalnie!!!!

Do tej pory z Floribundy zawsze dostawałam info o przygotowanej przesyłce, jutro do nich zadzwonię !!

A sprawdzałaś w spamie?
Ja dostałam dziś szmaragdy
Jutro M będzie sadził

Ja też zawsze, przewaznie 2 , ze pakują a potem , że przesyłka została odebrana , ja i tak podaje adres do pracy - wiekszą cześć zycia tam spędzam

Juziu przykro mi mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i dobrze skończy. Tym bardziej, ze róże u Ciebie cały czas na tapecie. Jestem ciekawa jak Twoje różanki będą wyglądały w następnym sezonie. Przyznam się, ze ja na razie czekam aż moje róże się rozrosną bo dopiero wtedy można zastanowić się czy róże tworzą rajski obraz dla oczu czy coś zgrzyta i nie pasuje. Choć jestem zdania, że jesli od razu nam coś nie pasuje to trzeba to szybko zmienić bo będzie tak jak z moim niwaki i później "krzyże" bolą
Nie pochwaliłam wianka - chwalę !!!!

Wianek pracochłonny, ja przy takiej robocie to bym się w kokon zamieniła

Dziwię się bo zamawiałam już kilka razy u nich i zawsze obsługa full wypas, pełna komunikacja. Nawet jak chciałam zamówienie zmienic to odpowiedź bardzo szybko przyszła.

Ja od nich wczoraj róże dostałam, ale zamawiałam we wrześniu. Super zapakowane, jedna gratis
Wcześniej dostałam maila z informacją, że przystępują do realizacji mojego zamówienia. Następnego dnia, że wysyłają, a kolejnego dnia był kurier. Ale on przyjechał faktycznie kilka godzin wcześniej, niż się zapowiedział.

W ubiegłym roku późno składałam zamówienie i róże dostałam dopiero w połowie listopada...