Jedną dopiero...i to nie do końca
Będą warzywka jak jeszcze mi Żon przykrywki jakieś do tych skrzyń zrobi, bo z kuwety jeść warzyw nie będę
O kawę to chyba o jakieś skorupki chodziło....czy łupinki....jakoś tak
Bawarka to kupowała w większych ilościach.
Ale ja sklerozę mam to mogłam coś pomieszać
Wczoraj prześledziłam info gnojówkowo-wywarowe Zapisałam sobie, bo Twój wątek tak pędzi, że potem nie odnajdę. Wstrzymam się jeszcze z miksturami jak gnojówka i tak nie wyjdzie, bo za zimno. Będę obserwować szczególnie rH.
Skrzynie mi się podobają, estetycznie to wygląda A "pokrywki" to z czego planujesz?
Juzia, jak masz teren osłoniety od wiatru to syp drobną korę, super wygląda
Ale jak masz wietrznie, to przy pierwszym silnym wietrze po korze zostanie wspomnienie. W zeszlym roku zrobiłam u siebie eksperyment z drobna korą i nigdy więcej. Teraz kupuję jak najgrubszą, ona tak szybko nie odlatuje, a jakby nawet to da radę wyzbierać ją z trawnika