To to siup za Juzi zdrowie

Boże, już mnie wzięło, byki walę

Juziek, przebiegłam przez Twój wątek, ale do zdjęć zwykłych i artystycznych dotarłam, o chorobie i herbatce z czystka doczytałam, również było mi smutno, że róże dopiero w lipcu, ale jak zobaczyłam zdjęcia rabatek to mi przeszło i się uśmiecham . Czy coś ważnego pominęłam?

Jak jestem chora na katar to robie sobie 3 dni na noc grzane piwo z miodem. Pije szybciorem i do łóżka. Po tym specyfiku sie poce jak mysza ale po 3 dniach mija choroba.

rzulieta napisał(a)

Jak jestem chora na katar to robie sobie 3 dni na noc grzane piwo z miodem. Pije szybciorem i do łóżka. Po tym specyfiku sie poce jak mysza ale po 3 dniach mija choroba.

Ja tak samo z tą różnicą ze walę czerwone grzane wino

Ja po pol lampki jestem juz pijana, ekonomiczny pijak jestem

ale szybciej się zasypia a sen to zdrowie

Witam się i ja super ogródek. a moja babcia na wszystko poleca napar z jeżówki jak ktoś w domu chory to zawsze pytanie :a jeżówke pilaś? Albo syrop z cebuli na przeziębienie ostatecznie z buraka pozdrawiam i zdrówka życzę

Moja mnie nalewka z orzecha włoskiego częstuje. A jak mam problem ze skórą tzn wypryski czy zmarszczki to krem cytrynowy niezniszczalny krem

Juzia napisał(a)

Ale się nie damy!!!

Ja się nigdy nie poddaje..padam i wracam jak Feniks z popiołów