Safoya ile razy wejdę do Ciebie to jakbym była w magicznym miejscu. Nie wiem czy Twój ogród taki jest ale Twoimi oczami (chodzi o fotografię) wygląda niesamowicie



Safoya ile razy wejdę do Ciebie to jakbym była w magicznym miejscu. Nie wiem czy Twój ogród taki jest ale Twoimi oczami (chodzi o fotografię) wygląda niesamowicie

Dobre pytanie Prawdę mówiąc odpowiedź jest złożona. Nie da się oddać uroku widoku na pradolinę z tarasu na malutkim zdjęciu. Uważam, że na żywo znacznie tam ładniej. Natomiast ogród zaczyna ładnie wyglądać fragmentami. Podoba mi się przedogódek, zielona trawa o którą dba mój mąż i różanka Są też miejsca których się wstydzę i nie pokazuję, bo po co. Druga częśc skarpy to chwastowisko, które nikt nie ma ochoty ogłądać i za które zabierzemy się dopiero we wrześniu. Boję się nasadzać żywopłoty i krzewy w dużych ilościach o tej porze roku. I tak w kólko latam z wężem i leję na to co już posadziłam. Poza tym są puste "boki" które obsadzę między innymy różami również na jesnień. Myślę, że w przyszłym roku ogród będzie jeszcze ładniejszy.

Byłam w Sopcie - bez aparatu - bo po co przecięż byłam tam tysiąc razy. Błąd!!!! Czy ktoś widział założony w zeszyłm roku park południowy? Oniemiałam! Tysiące róż w pięknej oprawie i to same najpiękniejsze damy. Znalazłam tam też swoje krzaczki. Obecuję wrócić z aparatem i pokazać wam ten park.

Mam też nowe zdjęcia. Muszę tylko je posiągać

Niesamowite są Twoje zdjęcia Długo je oglądam, mają coś w sobie. Róże przepięknie wyglądają Masz może zdjęcie całego krzaczka Louise Odier ?



no to mi się marzy-ten kwietnik i stolik i foteliki i parasol i ...taras z takim widoczkiem!!!!dawaj mi to tu wszystkoale już!