Adwent czas czekania na przyjscie Pana Cztery tygodnie, cztery swiece. Czas naszej podrozy do Betlejem by zobaczyc Zbawiciela.

Zapachniało już Swiętami u Ciebie...

o tak u mnie juz swiatecznie i nie tylko u mnie. Wczoraj wracajac do domu widzielismy mnostwo ludzi ustawiajacych swiateczne dekoracje przed domami, wieszajacych lampki. Miasta sa juz udekorowane.

O, dobre widzenie...w Norymberdze bylam..minut 10, kogos tam wiozłam, nic nie pamietam z niej, poza stresem jazdy
Strach się bac, co Ty teraz zobaczysz
Dbaj i pilnuj oczęta

no widze widze duzo widze. Dzis w kosciele jedna siostra mi powiedziala, ze jakos inaczej wygladam hihi nie kapnela sie, ze o okulary chodzi. #Troche mnie denerwuje to zakrapianie oczu ale co tydzien bedzie coraz mniej tych kropli i mysle, ze za miesiac sie rozstaniemy.
Ogrodowo u mn ie juz nic sie nie dzieje, dzis wysciubulam tylko nos by zobaczyc jak moj helleborus sobie radzi i pieknie urusl cieszy kwiatami i duzo pakow ma wiec bede dlugo miala radoche z niego. Pogoda niespacerowa pada i wieje wiec kraze miedzy kanapa a lawka. Troche dom ogarnelam i juz niedziela zleciala.

Obejrzałam wieniec adwentowy, przeczytałam o kroplach, i o złej pogodzie, a teraz życzę dobrej nocy.

Obiecalam wieniec z przedszkola. Robily go przedszkolaki wiec jest jaki jest mi sie tam podoba. Dzis plonela pierwsza swieczka.

Fajny jest. Super.

Basilikum napisał(a)

Adwent czas czekania na przyjscie Pana Cztery tygodnie, cztery swiece. Czas naszej podrozy do Betlejem by zobaczyc Zbawiciela.

Iza, czas adwentu najmilszy dla mnie to wspominam właśnie ten "niemiecki" (bawarsko-szwabski).

Piękne te wieńce adwentowe U mnie nie ma w domu tej tradycji Może gdyby była umiałbym wianki robić

Serio ? ... dla męża przewracarka do siana. M będzie chyba najbardziej zadowolony z prezentu