ale fajne fotki kwieciste i Ty super kobitka i babcia morowa

fajny warzywniak kwiatowy

Edytko tak sobie mysle, ze i tak marne szanse byly by ja uratowac. Przed nami byla noc, trzeba by bylo co dwie godziny ja karmic a na drugi dzien dio pracy i nikogo w domu. No i gdzie ta owce w domu trzymac. Z doswiadczenia wiemy, ze owce karmione butelka nie rosna tak ladnie jak to , ktore cyca dostaja. Tak policzylismy, ze juz kolo 100 owieczek sie u nas urodzilo i tylko jedna zdechla wiec i tak mamy dobra statystyke, bo na kursach ucza, ze 10% jest normalne.

Fajowa byla ta wystawa, szkoda, ze wtedy jeszcze malo ogrodowa bylam i nie robilam fotek tabliczkom.

Jarmuż, werbena, żeniszek, dalie, lwie paszcze, chyba aksamitki. Trawy jakie ładne. Piękna wystawa.

Haniu wystawa super byla ja tylko kawalek pokazalam tam gdzie warzywa na kwiatowych rabatkach. Wogole duuuzo werbeny bylo, dalii i traw

u mnie dzis slonko tak mocno swieci, ze bez okularow nie da sie jechac autem. Polecialam zaraz do ogrodu popatrzec czy juz cos rosnie i znalazlam stokrotke


buraki lisciwe wygladaja super, jakby zimy nie bylo

Ciemierniki tez glowy wystawily do slonca


a w lazience zakwitla Taki jeden

O proszę! Burak liściowy na posterunku! Ciemierniki dorodne, a stokrotka za chwilę bardziej się pozbiera, niech no kilka dni za słońcem wykorzysta!
Budujące Twoje fotki, i ja na swoje buraki mam nadzieję, bo w szklarence je mam. Może nie uschły z tęsknoty?

Haniu a Ty ich nie musisz podlac od czasu do czasu? W szklarence to przeciez deszcze na nie pada.
Mi tych moich szkoda zrywac, upiekszaja mi grzadke

Skoro w szklarni w czasie mej niebytności rosną chwasty, to i burak może się wyżywi? Po ścianach coś tam się skrapla, szyby są już popękane i nieszczelne, coś tam zawsze wody skapnie.

A jeżeli przeżyją, to tym lepiej dla mnie.

Liczę na łaskawość losu.

wiec niech bedzie laskawy

a tu moje pierwsze tegoroczne warzywa, w lewym dolnym rogu czyli widac je najlepiej