Iwonko fajne bylo to wchodzenie tylko juz drugi dzien mam takie zakwasy, ze ledwo chodze. Powinnam trenowac na kolejne zawody a ja chodzic nie moge a co dopiero biegac
ale moze uda sie jeszzce raz w gory wyskoczyc w tym roku

Basiu pozniej pokaze, bo zakupy w aucie a ja w pracy. Maluje tabelki i wycinam oczy dla sow

Ogródek na 1450 to już nie lada wyzwanie. Piękne hale górskie.

Ewo a ile dobra tam mieli i kapuste i pory i Mangold, pomdory i sama juz nie wiem co

Moje dzisiejsze zakupy

Koloryy troche inne

Etykietki zawsze rożnią się od roślin w realu. Czosnki kupilaś i tulipki ciemny fiolet, a te 3 paczuszki niebieskiego, nie dowidzę, co to/

Piękne zakupy! A zakwasy? Cóż uruchomiłaś inne mięśniem , to i je masz. Do zawodow minie!

fotki tez w dziwnym swietle robione wiec sie roznia od tego co na etykietkach, te niebieskie to Lilie preriowe, jak sie tak przetlumaczy poprostu Comassia jeszcze pisze

ha juz znalazlam Komasja sie nazywa po Polsku

Fajna wycieczka ale mimo że w pracy i w domu non stop na nogach,też miałabym zakwasy!widoki były warte wysiłku!!!
Zakupy super ,będzie pięknie na wiosnę

Kamasję mam wlaśnie niebieską. ładnie kwitnie.

Mam nadzieje, ze z 9 cebulek bedzie ladnie ja widac na rabatce
te malutkie narcyzy posadze na skalniaku