Izo wrzuciłam zbliżenie płytek. Nie są nowoczesne za mocno chyba. Pięknie robisz na drutach.jak równiutko. Ja potrafię tylko prawe i lewe oczko ale szalik kiedyś sobie wymęczyłam i nawet go nosiłam
dzis dowiezli swiezego sniegu, M wlasnie odsnieza. Nie pojechalismy do koscola, bo arazie sie nie da wyjechac z podworza. No i wnusia mamy a rodzice zapomnieli fotelika nam zostawic. Jestesmy wiec uziemieni.
do karmnika przylecialy inne ptaszki, bogatki gdzies sie zmyly, jakies pojedyncze tylko widac
nie wiem jak te sie nazywaja
a rabatka pod plotem wyglada tak
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Ten ptaszek to chyba rudzik. U mnie nie sypie, ale na razie mrozi. Ptaszków mam dużo, ale przeważnie fruwające mewy.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Większość rudzików odlatuje zimą na południe, nieliczne zostają i takie warunki jak teraz, to dla nich trudny czas do przeżycia. To miękkojady, więc oprócz słonecznika pastewnego, łuskanego,dodaję do karmnika suche larwy mączniaka (do kupienia w workach), jedzą teraz też jabłka i owoce jarzebiny, i słyszałam, że chyba nawet banany.
Rudzik podchodzi bardzo blisko, gdy grzebię w ziemi, czasami siada na narzędziach i przygląda się co robię
u mnie maja karme taka jak dla przepiorek, przemielona grubo kukurydze i pszenice, dosypalam jeszcze owsa ale w calosci i slonecznik. Chyba im pasuje, bo cale stado wyjada z karmnika
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Iza- ja tak późno, ale z życzeniami przychodzę. Samych szczęśliwych dni Wam życzę.
Rudzika dzisiaj i u mnie miałam. Sikorki są cały czas i stoją w kolejce na panelach przesłaniających taras. Musiałabyś zobaczyć jak grzecznie czekają na swoją możliwość.
Nieraz Grzesiek daje im większe kawałki pieczywa, a one próbują je z karmnika zabrać. Wtedy nasza Zara(owczarek)podbiega do nich i one w przestrachu wypuszczają z dziobków zdobycz i Zarcia im wszystko wyjada. To chyba dlatego, że bardzo głodna chodzi
W piątek jedna z sikorek tak się rozpędziła,że wpadła mi na szybę tarasową. Pozbierałam bidulę, wsadziłam do pojemniczka by doszła do siebie i po godzinie podjęła decyzję o dalszym życiu. :