Miskant olbrzymi to bardzo ekspansywna trawa. Trzeba go sadzic w donicy i wkopac w ziemie. Mialam bardzo duzego, ale nie pasowal juz w tym miejscu co rosl i chciałam to przeniesc w inne miejsce.
Ile ja sie na psioczylam nim go wykopalam. Korzenie metr od kepy trawy. Tak zbite twarde ze siekiera w ziemi wycinalam korzenie.
Zostawilam jeden korzonek posadzilam w duzej donicy niech sie rozrasta. Reszte po wysuszeni spalilam.

Zniwa teraz bo trawa przemarzla i wyschla ma duza kalorycznosc.

Elu no na polu nic nie trzeba wykopywac. Teraz poprostu trzeba poczekac do przyszlej wiosny na kolejne zniwa. Ta trwa tam juz na lata zostanie

Zawsze to lepsze od nawłoci.

oj Haniu co to nawloc? lece szukac
czyi nazwe znam ze slyszenia ale mi sie tylko z roslina kojarzy ae jaka hmmmm

Haniu znam jako chwast, wyczytalam, ze ma wlasciwosci leznicze

na sniadanie

Dzięki za ślicznie śniadanko.

Ja już po śniadanku, ale wiśnie chętnie obejrzę. Miłej niedzieli!

Haniu to pierwsze nie jestem pewna co kupilam, metki nie mialo Wydaje mi sie swidosliwa ale nie jestem pewna. A to drugie to sliwka. Zwiariowala w tym roku

a dzis byl pierwszy wiosenny flohmarkt
wrocilismy do domu z taka laweczka

Super. I jak do krzesełka i garnka pasuje.