Synka żal. U mnie Ci powiem historia napisała dwa scenariusze:-
-starszy syn, jak poszedł do żłobka miał 1,5 roku i chorował bite 4 mce (potem zreygnowałam,bo byłam wykończona nerwowo)-skończyło się na zapaleniu płuc w szpitalu-po rocznej przerwie poszedł do przedszkola i cały czas chodzi zdrowy-poza drobnymi przeziębieniami-jakby się wychorował i już
-młodszy syn jest astmatykiem i alergikiem-od 6mca życai przez okrągły rok miał nieustające zapalenie oskrzeli i ciągle sterydy wziewne-odkąd zdiagnozowano mu astmę wczesnodziecięcą i zaczęłam podawać mu leki stałe-problem znikł-jako 2,5 latek poszedł do przedszkola,przechodził cały sezon i poza katarem super.
Asia młody wyzdrowiał i oby ten stan trwał jak najdłużej bo teraz złote dziecko jest . I on był tymi chorobami zmęczony i my też. Synek jak tylko nie jest chory to chodzi bo w naszym przedszkolu nie ma przerwy wakacyjnej. Choć w sumie długo nie pochodzi bo tylko najbliższy tydzień a później 2 tyg urlopu i wyjeżdzamy nad morze
Kochana dawałam jakieś kapsułki z kwasami DHA nie wiem czy to samo co tran ale efekt żaden. U mojego przy wirusie bostońskim synek miał 7 dni gorączkę non stop 39. No masakra.
Aniu pamiętam o nim ale narazie nie próbowałam były inne specyfiki ale po nich przyjdzie czas i na bioaron - próbuję wszystkiego. A teraz lekarz zlecił mi taką szczepionkę doustną bronchovaxum jakoś tak i spróbujemy tego.
Kasjo dzięki za Twoje doświadczzenia
Młody napewno nie ma alergii. ataru on nie ma ciągle a przed przedszkolem w ogóle prawie może ze 3 razy. Odkąd poszedł do przedszkola w maju miał chyba 3-4 razy infekcje ale obyło się bez antybiotyku. 2 razy był antybiotyk jak do tej pory. No i raz bostońska i raz grypa żołądkowa . Liczę że odchoruj a później będzie OK
A ogrodowo mało się dzieje. Trochę odchwaszczam na brzozowej bo tam busz. Myślę o placyku jak ma wyglądac bo może późną jesienią M będzie tan działał narazie zawalony pracą zawodową.
Zdjęcia na dniach porobie ale wiele się nie dzieje i wściekła jestem troche bo runianka ta co była trochę na słońcu była przeze mnie za bardzo podlewana bo zżółkła jeszcze bardziej nie wiem czy to nie grzyb jakiś.