Zbadaj wodę z takiego zbiornika w specjalnej stacji i wszystkiego się dowiesz. Co woda zawiera itd. jakie ma parametry.

Na takiej podstawie nie jestem w stanie wiedzieć, czy zbiornik się wyczyścił czy nie.

Gdyby chodziło o podlewanie warzywnika, byłoby to kluczowe, bo woda musi być "zdrowa", a do podlewania trawnika chyba raczej wystarczy wiedzieć, czy woda nie cuchnie, bo wtedy chodząc po ogrodzie czułbyś się niekomfortowo.

Jednak dla pewności oddałabym próbkę wody do badania i będzie wszystko wiadomo. To kosztuje chyba 650 zł.

My w domu też mamy zbiornik na deszczówkę z kilku kręgów betonowych - do tego jedna z wód gruntowych jest dość płytko i górale budując nam dom stwierdzili, ze wystarczą jeszcze ze 2 kręgi by mieć do nich dostęp - więc się zgodziliśmy - ogólnie póki nie ma suchego lata wody wystarcza do podlewania ogrodu, ale niestety jak jest susza to ledwo starcza na rabaty, na tuje już nie. Mamy w studni pompę zanurzeniową (taką z castoramy za jakieś 250 zł) i działa bez zarzutu chyba, że się zatka np żabką która wpadłą do studni.

nasza woda też czasem podśmierduje (nie jest to straszny smród ale jednak nie pachnie czasem jak taka normalna woda)- mimo, iż staramy się by otwór był w miare szczelny i tak co jakiś czas jak pompa się blokuje i ją wyciągamy okazuje się, że wpadła tam jakaś żaba i zatkała wlot do pompy. Do tego z rynien, razem z wodą do studni mogą dostawać się liście owady i tego typu rzeczy - a to wszytko musi się jakoś rozłożyć.

Co do smrodku - u nas też się pojawił- gdyby nie pompa, nie wiedzielibyśmy, że czasem giną tam płazy - wodą tą podlewamy tylko rabaty z kwiatami - nie podlewamy nią warzyw - tak dla bezpieczeństwa.

a właśnie - podłączenie takiej studni pod automatyczny system byłoby ryzykowne z uwagi na ryzyko zatkania całego sytemu i spalenia pompy, która nie jest przystosowana do zanieczyszczonej wody.

sebabros napisał(a)

Witam
Przy budowie domu wkopałem betonowy zbiornik na deszczówkę. Pojemność 12 000 litrów. Oczywiście chcę to wykorzystać. Docelowo na podlewanie tui i trawnika.

Wiem już, że pompka z Leroy Merlin nie wytworzy mi ciśnienia jakie bym sobie życzył. Ani taka za 150zł ani za 400zł - testowałem.

Stąd moje pytanie. W jaki sposób mogę pod ciśnieniem wyciągnąć deszczówkę ze zbiornika?
Potrzebuję hydrofor? Od czego zacząć?

Kwestie powierzchni trawnika, długość linii tui itp zostawiam na razie w spokoju.

Pomożecie ?

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z 12 000litrów do wykorzystania na podlewanie zamkn

sebabros napisał(a)

Witam
Przy budowie domu wkopałem betonowy zbiornik na deszczówkę. Pojemność 12 000 litrów. Oczywiście chcę to wykorzystać. Docelowo na podlewanie tui i trawnika.

Wiem już, że pompka z Leroy Merlin nie wytworzy mi ciśnienia jakie bym sobie życzył. Ani taka za 150zł ani za 400zł - testowałem.

Stąd moje pytanie. W jaki sposób mogę pod ciśnieniem wyciągnąć deszczówkę ze zbiornika?
Potrzebuję hydrofor? Od czego zacząć?

Kwestie powierzchni trawnika, długość linii tui itp zostawiam na razie w spokoju.

Pomożecie ?

Hej.
Może zacznij od tego jakie parametry pompy cię interesują (wydajność w l/min. ciśnienie itp.), a potem poszukaj takiej pompy w internecie….

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z 12 000litrów do wykorzystania na podlewanie zamkn

Piter dzięki za odpowiedź.
Chodzi o to, że nie wiem co powinienem wybrać. Zwykłą pompę? Czy Hydrofor, aby wytworzyć ciśnienie?

sebabros napisał(a)

Piter dzięki za odpowiedź.
Chodzi o to, że nie wiem co powinienem wybrać. Zwykłą pompę? Czy Hydrofor, aby wytworzyć ciśnienie?

Lepsze rozwiązanie to hydrofor.