Przeczytałam u Eli, że lubisz róże w takim typie jak ja i podobnie je kupujesz, bo ja mam tylko kilka odmian, ale za to 70 krzewów Przyszłam więc popatrzeć. Amgelę mam też. Wybieram róże kwitnące cały sezon, koniecznie z ADR.
Niewiele osób wybiera róże okrywowe i piżmowe, a szkoda, bo one śliczne

Ach, no to inna sprawa, masz konkretne objawy, życzę zdrówka i mocnego układu odpornościowego, nad tym można samodzielnie pracować
Ja mam w bliskim otoczeniu 4 boleriozowców, w tym zawodowego leśnika, chrześnicę po długotrwałym leczeniu metodą ILADS w Gdańsku... Dana poczytaj również temat - ozonoterapia i protokół Buhnera

Sylwia zrobiłam całą diagnostykę, drugi test potwierdził, że mam świeżą boleriozę

Kontaktowałam się dzisiaj z moim lekarzem rodzinnym /przyjmuje 300 km od Opola/, przepisał mi doksycyklinę i polecił wizytę u specjalisty chorób zakaźnych. Zapisałam się na najwcześniejszy termin tj.8 lipca. Na NFZ czeka się 3,5 miesiąca.

Kasiu pokaż swoje róże u Eli, albo w wątku tematycznym.
Ja pokazuję tylko część róż. Większość posadziłam na rabacie różanej z ostnicą Pony Tails, która je zdominowała

Elu zaczęłam brać antybiotyk w środę.
Mnie po tym kleszczu później ugryzły jeszcze dwa.


U nas wczoraj było oberwanie chmury, ściana deszczu i wielki grad.
Wiatr zrywał dachy i wyrywał drzewa z korzeniami.
Dobrze, że mój dom cały, a ogród sobie poradzi.

U mnie zdominowały różankę jeżówki purpurowe. Cała jest do przeróbki
Dobry pomysł z pokazaniem róż w wątku tematycznym, ale zdjęć tegorocznych nie pokażę przez te jeżówki, bo okropny bałagan.

U nas wczoraj było oberwanie chmury, ściana deszczu i wielki grad.
Wiatr zrywał dachy i wyrywał drzewa z korzeniami.
Dobrze, że mój dom cały, a ogród sobie poradzi.