Z okazji 14-tej rocznicy ślubu zrobiliśmy sobie mały wypad do Kołobrzegu
zaliczyłam też szkółkę i na pamiątkę kupiłam sobie Ghitę

trochę musiała posiedzieć w samochodzie co ją trochę oszpeciło pokaże jak dojdzie do siebie
a w ogrodniczym róż dużżżżo
ceny stożków i kulek doprowadziły mnie do oczopląsu
]
wróciliśmy wczoraj,od rana siedzę w ogrodzie muszę nadrobić zaległości,chwaściory mnie wykończą jak Wy sobie z nimi radzicie ?ja mam wrażenie,że jak śpię to mi ktoś je pikuje