agaott napisał(a)

A tak w ogóle stwierdzam, że trzeba być niezłą wariatką, żeby jechać gdzieś tylko dlatego, że zachwyciły mnie zdjęcia - i to czego? - zielonych badyli

Aga, nie wiem czy to ma dla Ciebie znaczenie, ale takich wariatek jest więcej

Pozwól, że powrócę do opisanej przez Ciebie Łomnicy
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6071-dolina-palacow-i-ogrodow



i wejdziemy do dawnych pomieszczeń kuchennych







Nigdy jeszcze nie widziałam takiego stojaka na pokrywki.

I na pokoje.

A teraz przejdziemy do zabudowań przypałacowych.







Jest też tam stajnia


i kuźnia.

Dzidka - super zdjęcia
Zwłaszcza, że ja nie byłam w środku (oprócz budynków przypałacowych). Przede wszystkim ze względu na dzieciaki.
Wielkie dzięki, bo dzięki Tobie zobaczyłam więcej
Ale przyznaj - to bardzo ładny rejon Dolnego Śląska i myślę, że warto go promować. Jest tam co zwiedzać.

Przyznaję, przyznaję, że jest tam ślicznie. I wierzę, że jeszcze nie raz tam powrócę.
Byłam kiedyś w Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach gdzie zobaczyłam te wszystkie cudeńka co prawda w miniaturze, ale i tak zadziałały na moją wyobraźnie.
Szczególnie zachwyciłam się pałacem w Miłkowie.
I wszystkim rozpowiadam, że to jest ten pałac, który bym kupiła gdybym miała takie możliwości. Ale marzyć można.
Widziałam go teraz w realu, ale niestety nie byłam wewnątrz.
A może kiedyś, kto wie

Zastanawiam się z jaki przewodnikiem zamkowym zwiedzałaś Czochę.
Miałam chyba pecha, bo ta która nas oprowadzała, to ...ach lepiej zakończę

Jeszcze rzut oka na Czochę.


I rosnący tam wiekowy miłorząb.

Tydzień temu wróciliśmy z urlopu w Karpaczu. A jak wiadomo z Karpacza do Doliny Pałaców już rzut beretem. Więc oczywiście odwiedziliśmy "stare" kąty i zaglądnęliśmy w nowe.
Miejsca mogą się powtarzać - szczególnie te, które bardzo lubię.
A więc zapraszam na wirtualną przechadzkę po pałacach i ogrodach jeleniogórskich

Miejsce, które podczas wcześniejszych pobytów ominęliśmy -
BUKOWIEC

Sam pałac - niezbyt atrakcyjny (chociaż to rzecz gustu), za to park (ok 18 ha) -naprawdę wart zobaczenia. To wycieczka na około 2 godziny.

W parku znajdziemy romantyczne zakątki, ciekawe budowle, coraz liczniejsze rabaty a wszystko to w otoczeniu lasów, gór i stawów.


Stare opactwo i malutki cmentarz obok.




Dawne termy


Domek ogrodnika - oryginalny - obecnie własność prywatna


Jeżeli jeszcze mamy siły możemy podejść do ruin zamku. ostała się co prawda tylko wieża ale widok - niezapomniany (wejście nieco stome !)

Jeżeli ktoś ma ochotę i odwagę może popływać łódką


Na wzgórzu znajduje się stara herbaciarnia

A w niej to co tygryski lubią najbardziej

To już było - PAKOSZÓW

I jeszcze raz PAKOSZÓW





A w tych różach się zakochałam. Tylko nie wiem co to za odmiana. Może Pashmina?