I ja też czekam...... w tym roku wiosną, w połowie maja byłysmy z łódzkimi dziewczynami na Ogrodowiskowej wyprawie rododendronowej w Kromlau (Niemcy), w Murżakowie, ale i w Wojsławichach i przy okazji odwiedziłysmy 2 sposród wymienionych przez ciebie "perełek" : zamek Kliczków i zamek Grodziec.
Oba świetne, ładnie odrestaurowane, ciekawe wnętrza, i oba miejsca godne polecenia. Szczególnie zapadł nam w pamięc Zamek Grodziec - zwiedzany przez nas nocą wtedy w ramach Nocy Muzeów, chociaż te nocne zwiedzania organizowane są częściej, kilka razy w roku, sa odpłatne........ale warto, szczególnie gdy wycieczke oprowadza jeden, jedyny, niepowtarzalny pan przewodnik.......były duchy, pracownicy zamku w strojach z epoki, improwizacje świetlne, zrzucanie niewiernej dwórki z zamkowej wiezy, poczestunek w sali kominkowej (winko !), żebracy, wystrzały...a wszystko to w atmosferze nocy, z wyłączonymi światłami, muzyką i tylko świece i pochodnie.... a my biegiem po całym zamku..... tak ze 2 godziny....super - można na stronie tego zamku sprawdzac kiedy planuja następna taka akcje.