ag_zie napisał(a)

Teraz to jest ładnie ale te zimne poranki....aż nie chce się z domu wychodzić! A starszego syna do przedszkola trzeba odstawić
A z drugiej strony to 21 września mamy... i tak jest ładnie!

ktos tu jeden dzien do tyłu jest ???

AnnaCh napisał(a)

U mnie też zimno jak nie wiem...
Co do Twojej rabaty, to jeżeli ja mam wybierać, to wersja z hortkami
Działasz coś dalej?

Też mi się ten pomysł podoba

A czy taki układ może być?


A czy działam? Bardzo powoli ale najważniejsze że eM będzie wierzbę wycinał

Dominika11 napisał(a)

a jakby zrobił na tej rabacie wrzosowisko ???

Dominiko wrzosy jakoś do mnie nie przemawiają u kogoś to i ładnie wyglądają ale na razie u siebie ich nie chcę - może kiedyś...

Dominika11 napisał(a)

ktos tu jeden dzien do tyłu jest ???

ale te dni lecą!!! Czy to tylko mi?

ag_zie napisał(a)

Też mi się ten pomysł podoba

A czy taki układ może być?


A czy działam? Bardzo powoli ale najważniejsze że eM będzie wierzbę wycinał

o dobrze ze fotka jest

napisz jeszcze co jest co i co tam rosnie juz

Kasya napisał(a)

o dobrze ze fotka jest

napisz jeszcze co jest co i co tam rosnie juz

Od lewej - kulki tujkowe lub bukszpanowe, obwódka bukszpanowa, trawki - rozplenica, hortensje i za nimi też trawki.
Rośnie forsycja i wierzba - obie do eksmisji

ag_zie napisał(a)

Od lewej - kulki tujkowe lub bukszpanowe, obwódka bukszpanowa, trawki - rozplenica, hortensje i za nimi też trawki.
Rośnie forsycja i wierzba - obie do eksmisji

a ja bym dala tak

od lewej

obwodka z malych kulek zywotnikowych (nie trzeba ciac)
rozchodnik
hortensje limelight lub polar bear

Kasya napisał(a)

a ja bym dala tak

od lewej

obwodka z malych kulek zywotnikowych (nie trzeba ciac)
rozchodnik
hortensje limelight lub polar bear

Hmmm.... Ciekawe rozchodniki mam...
Które hortki odporniejsze na suche stanowisko?

wszystkie lubią wodę
jeszcze vanilki moga byc, one sie przebarwiaja na malinowy kolor, pomysl co ci sie bardziej podoba, albo pomieszaj zeby rozne nasycenia różrem byly

ag_zie napisał(a)

Hmmm.... Co to za cisza? Nikt nic nie pisze czy moje opcje są choć trochę ok czy wogóle do d....?

Wogóle do doopy te Twoje opcje są z wsadzaniem badylków w piach. Konia se zamów jesienią, obornika poszukaj na wioskach, mączkę bazaltową skombinuj i niech przyjdzie chłop to wszystko zaorać i zbronować puki pora i czas. Później Aga już tego nie zrobisz, nawet jak będziesz bardzo tego chciała. Jak nie przywrócisz glebie życia to nigdy nie będziesz miała ogrodu z bujną i zdrową zielenią. Ogród nie może być ciągłym utrapieniem, że coś Ci uschło, coś choruje albo nie chce rosną. A nawet jak już rośnie to mizerota jakaś. Ile osób chciałoby teraz zwinąć swoje ogrody na parę dni jak dywan, aby móc użyźnić glebę, poprawić jej strukturę i własności sorpcyjne tego nie jest w stanie nikt policzyć. Osobom które na starcie nie chcą zostać w blokach startowych na pomoc przychodzi Danusia i Jej portal z ,,Ogrodowiskiem" z którego można korzystać i uczyć się prawdziwego ogrodnictwa a nie tylko florystyki o każdej porze dnia i nocy.

Przed założeniem ogrodu warto jest się zawsze zastanowić nad tym ile możemy stracić, a nie ile zaoszczędzić.
Pozdrawiam.
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod