Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Osiedlowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Osiedlowy ogródek

Kokesz 17:24, 22 kwi 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Czy te czubki stożki wzrostu można ciąć czy trzeba je zostawić?





____________________
Renata Osiedlowy ogródek
anulajda 17:40, 22 kwi 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3779
Reniu ja ścinam jak nożyce idą czyli co się pod nie nawinie,ja nie zostawiam takich długich czubków, czyli je ścinam
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
Gardener27 19:34, 22 kwi 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Cięcie roślin to sztuka, trzeba się z tym darem urodzić lub nabyć w praktyce. Każdy ruch sekatora musi być przemyślany by nie zaszkodzić sadzonce.
Szkoda że nie zdecydowałaś się od razu na formowane stożki, u mnie 70 cm ok 90 zł.
Skoro chcesz sama nadać im kształt trzeba pamiętać o kilku zasadach. W przypadku stożka sadzonka musi mieć przewodnik, najlepiej jeden którego nie można ucinać bo inaczej zahamujesz wzrost i zrobią się kolejne boczne odrosty. Tniemy boki mocno by nadać w miarę możliwości kształt, potem się ładnie będzie sadzonka zagęszczać.

Tak powinny wyglądać ...



Tu nie ma przewodnika, lepiej z niego zrobić kulę lub kostkę ...



Hmm ... a może tak ...




____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Kokesz 21:26, 22 kwi 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Aniu, Przemku dziękuję
Dzisiaj się poddałam, ale jutro wracam do tematu...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
kaz742011 21:47, 22 kwi 2018


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Próbowałam ciąć moje stożki metodą jaką zaproponował Ci mąż. Nic mi z tego nie wyszło. Tnę na oko. Tylko że ja kupiłam już uformowane stożki. Teraz tylko ścinam to co wyłazi za ich obręb .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
frezja 09:23, 23 kwi 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Fajne rady od Przemka.Coś wykorzystam u siebie . Będę zaglądać, co wymyśliłaś.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Toszka 11:40, 23 kwi 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
To, że stożki teraz mają różną wysokość, to na prawdę nie ma znaczenia. Ja bym nawet powiedziała, że to ciekawiej wygląda. Ważne by optycznie dążyć do tego aby podstawa miała tą samą średnicę (okrąg). To jest ważne, bo wizualnie nadaje stabilny porządek.
Tnij je mocno. Bardzo mocno. I tak do przyszłego roku najważniejsze jest to co niewidoczne, czyli korzenie -serce rośliny. Jeśli z tą pielęgnacją nawalisz to reszta też się posypie. Normalnie zawsze radzę, by w pierwszym roku w ogóle nie ciąć, bo cięcie pobudza roślinę do rozkrzewienia się...czyli zmusza do odtworzenia masy zielonej. A przecież korzenie na razie są niewydolne, ucięte...

Z mojego doświadczenia z cięciem dodam od siebie, że tnę przewodnik. I tak za moment roslina wytworzy nowy... roślina z wydolnym, czyli odbudowanym systemem korzeniowym.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kokesz 13:42, 23 kwi 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Dzięki, że czuwasz Toszka
Cisy na szczęście miały sporo małych korzonków, mają dobrze przygotowane podłoże, teraz jeszcze podleję korzonkiem o ile go dostanę.
Przycięłam na razie 3 na 10 kupionych.
Może zostawię tę resztę w spokoju...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
anbu 13:53, 23 kwi 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Bo cięcie stożków to sztuka Też się z tym zmagam
____________________
Ania Ogród Ani :)
Kokesz 14:15, 23 kwi 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
anbu napisał(a)
Bo cięcie stożków to sztuka Też się z tym zmagam

A wydawało mi się, że już mam przećwiczone na tujach i bukszpanach
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies