Wystarczy. Dużo lepiej już wygląda. Nie do poznania.
Możesz jeszcze końcem czerwca/początkiem lipca zrobić mu małą korektę, ale nie sekatorem już tylko nożycami do żywopłotu, bo to ogólnie taki potarganiec. Przytnij tylko nowe przyrosty, które będą wystawać poza obrys stożka.
Później tylko trzeba pamiętać o cięciu co roku, ale na pewno będzie się jego rozczochrane czuprynka o to prosić.