hahahhahah nic z tych rzeczy, eMuś tylko dzwiga ja sadzę jakby co
Renia tak lawenda od Lutki, obsadzam reszte tarasu bo wokoł ma być sama lawenda. juz mam komplet sadzonek, co 50cm będę sadzić, podobno ok..
jutro jak mała bedzie spała to zrobię mix niesortu z kompostem i lecę z tematem. potem muszę zacząć powoli robic generalne porzadki przed chrzcinami :/
tutaj przymiarki

mała tak ucieka jak tylko sie taras otworzy ze aż buty gubi

Ania, jakiego niesortu? Pod lawendę? To nie granitowego mam nadzieję? Granit jest kwaśny.

swany w lawendzie i swany w rozchodniku

pytanie do specjalistek od róż, dobrze przyginam pędy do obelisku? najbardziej pozioma jak się da tak?

jankosia napisał(a)

Ania, jakiego niesortu? Pod lawendę? To nie granitowego mam nadzieję? Granit jest kwaśny.

a ja wiem jakiego, robię jak pisalaś na blogu. mam niesort co wypelniali fugi w kostce granitowej

Ania, z obojętnego kamienia (typu otoczak) albo o odczynie zasadowym (jak marmur na przykład). Żwir będzie lepszy niż niesort granitowy- powaga. A jak nie masz to możesz dodać rozdrobnionego węgla drzewnego albo skorupki jajek... Nie granit. Na pewno nie pisałam o granicie. Używam takiego żwirku który sprzedają u nas zimą do posypywania chodników - bez chlorków. A tak na prawdę to w tych workach jest taki piasek fugowy. Ostatnio wyczaiłam że przepłacałam bo trzeba było brać to w składzie budowlanym wrrr... Jest ekstra i polecam. A takiego niesortu z granitu to możesz używać do rozluźniania podłoża przy kwasolubach- jak wrzodowate na przykład.

Monika zaraz zrobię fotke mojego niesortu ok?

niewiem jaki to niesort, w kolorze taki piaskowy raczej niz granitowy..

Ania, jak chcesz ale odezwałam się bo pamiętam że masz śliczny podjazd z granitu a zazwyczaj fugi wysypuje się tym samym kamieniem. Na fotce niewiele widzę ale mój do kostki wyglądał podobnie a był granitowy.
Co zajrzę to cię wkurzam co? Ty nie masz przypadkiem piaseczku w ogrodzie? Bo może wcale pod lawendę nie musisz rozluźniać - ja pisałam o podłożu do sadzonek a to na bazie torfu było to trochę inaczej. Jak masz przepuszczalną ziemię w ogrodzie to wymieszaj z nią kompost i będzie gites. No chyba że masz żwir - to grosze kosztuje w składach... Jak dasz kwaśnego kamienia to przy każdym podlewaniu te kamyczki będą się mikroskopijnie ścierać zakwaszając ci glebę. I na odwrót - jak dasz takiego marmuru to masz wapnowanie z głowy...

Ania Oszczędzaj się bo wydaje mi się, ze taki dysk to nie przelewki ...

PS A nie zostawiłaś sobie gdzieś popiołu z kominka? do wapnowania idealna sprawa

Monika w ogrodzie na wierzchu taka szara ziemie, piaskowa rzeczywiście a glębiej miejscami glina. to żeby nie było niesortu nie dam
nie wkurzasz mnie jęsli juz to tym że za rzadko mnie odwiedzasz
Renia oszczadzam się na ile tylko moge wytrzymac.. popiołu nie zostawiłam :/ ale zaraz, zaraz M pali na ciepłą wodę stęple sosnowe(pozostalosci po budowie), może być z niego popiół?