przerobiłaś się
twoje myśli o ćwiczeniach i basenie to dobry trop ...to musisz w życie wdrożyć i masaże chyba tez przez jakis czas bez tego bedziesz skazana na zlecanie prac w ogrodzie ...a kto inny ci tak doskonale wszystko zrobi?
tfu tfu wypluj,przejdzie i wróce do żywych. nikt nie zrobi tak jak chce i dodatkowo jeszcze w psychiatryku na nerwy wyladuje
masaze fajna sprawa to bede powtarzać choć te pierwsze bolesne bardzo ale myślę ze już coraz przyjemniej bedzie..
nie bądź leń ...ogrodnik nie jest leniem ...na kazdej płaszczyźnie życia cieżko zaiwania ćwiczenia to konieczność musisz miec mocne mieśnie do trzymania pionu będzie dobrze to tylko kwestia czasu ...zobaczysz
Ania współczuję Ty jesteś perfekcjonistka, musisz mieć plan i wszystko pod kontrolą ? a tu klops życie ułożyło inny scenariusz, , zdrowiej i dbaj o siebie, a ogród nie zając jest i jeden plus Em się wdraża w prace ogrodowe i doceni Twój wysiłek i będzie Cię wychwalał pod niebiosa
Justyś ja chyba leń nie jestem...od leżenie dyski nie wypadają Monika no niestety plan lubię mieć bo jak nie mam poukładane w glowie to czuje sie jak w chaosie. a z kontrolą to nie do końca bo lubię gdy M też coś ogarnia ale u mnie właśnie z tym problem :/ teraz trochę odczuwa co mam na codzień
żeby nie było że tylko leże to zamówiłam sobie lekturę