Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z pergolą

Ogród z pergolą

AgataP 11:32, 20 paź 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Ania melduję posadzenie malin, i grabów które wypadły mi z żywopłotu.
Kurna ale wróciłam mokra
____________________
Z Pszenicznej...
anna_t 11:35, 20 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
AgataP napisał(a)
Ania melduję posadzenie malin, i grabów które wypadły mi z żywopłotu.
Kurna ale wróciłam mokra

wiem wiem kochana w drugiej karcie mam twoj watek otwarty i podczytuję
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
jankosia 12:46, 20 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124


Proszę wstrzymać salwy śmiechu z powodu rysunku
Te na zewnątrz zrobiłabym na stałe w betonie tak daleko jak się da. A nadstawkę skręciła razem ale tak żeby skrajne, najdłuższe słupki wchodziły w przykręcone do betonu kotwy. Miałabyś wtedy pewność, że nic się nie ruszy i nie będzie cię denerwować pochylona płaszczyzna

Te krótkie słupki zrobiłabym na takiej jakby kratownicy żeby mogły być przykręcone i miały styk z dwóch stron, coś jak:



Tylko musisz policzyć jaką długość chcesz żeby miały. Tzn, jak przestamnie padać, musisz wyjśc i powbijać sobie parę patyków i policzyć ile ma znad ziemi wystawać żeby było jakoś tak znośnie w proporcjach. Jak to będziesz wiedziała to szybko policzysz ile te nad szambem muszą mieć żeby się wszystko zgadzało. Zapomnij o łączeniu na sztorc, drewno pracuje, to się pokrzywi. Masz czas, trzeba rozejrzeć się po starych podręcznikach z obróbki drewna, tam na pewno są jakieś fajne bezklejowe i bezkołkowe łączenia. Może twój em coś zaproponuje
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
anna_t 12:55, 20 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
ty i tak lepsza plastyczka ode mnie jesteś
a jak ja tą część z kotwami podniosę zeby wybierać szambo?
moj M to na bank nie, prędzej teść znowu bedzie.. cos Ty wymysliła, zostaw jak jest! grrrrrrrrrrrrrrrrr

własnie to połaczenie kantówek to dla mnie najwieksza zagwostka, łaczenie z gruntem to juz pikuś będzie
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
jankosia 12:59, 20 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Normalnie. Kotwy przykręcone do betonu ale skrajne paliki nie będą do nich przykręcone- będą wkładane
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
anna_t 13:01, 20 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
a a a a kumam
to jeszcze łączenie kantowek mus wymyślić i działam
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
AgataP 13:04, 20 paź 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Kurna co dwie głowy to nie jedna.
Ja mam taki problem ze studzienką wodociągową, ale najszybciej zakryję ją szmatą i zasypię korą. Obok posadzę klona to na nim skupi się uwaga
____________________
Z Pszenicznej...
jankosia 13:05, 20 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
No nie wiem, ja to wszystko lubię mieć solidnie zrobione więc pewnie zrobiłabym taką kratownicę i jeszcze dla pewnosci dała te małe, metalowe dżinksiki (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Ale, jak wyjdzie ci z obliczeń, że to będą mega krótkie odcinki to trzebaby inaczej pokombinować żeby przypadkiem nie był widać tych poprzeczek no nie? To myśl Albo zleć myślenie emowi
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
jankosia 13:08, 20 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
AgataP napisał(a)
Kurna co dwie głowy to nie jedna.
Ja mam taki problem ze studzienką wodociągową, ale najszybciej zakryję ją szmatą i zasypię korą. Obok posadzę klona to na nim skupi się uwaga


Are you sure? Mam taką studzienkę przykrytą szmatą, na to poszły kamienie i jakieś tam goździki, rozchodniki i inne.... To najgorsze miejsce u mnie. A do tego obok mam już posadzonego klona i nie mogę przez to nawet zasypać wszystkiego wokół. Mam klasyczną, badziewną, kiczowatą i do tego pozarastaną WYSPĘ. Nie róbcie tego w domu Drugi rok myślę jak to ugryźć, ale klon już tyle razy przesadzany, żal mi go.
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Magda70 13:09, 20 paź 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
anna_t napisał(a)

a wiesz że ja tez wczesniej cisów nie chciałam ale im częściej na nie patrzę tym bardziej lubię. poza tym choroby bukszpanów skutecznie mnie z nich wyleczyły, ja idę w cisy

moje hortki dla Ciebie




jest materiał do wyginania
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies