Nie chcę być złośliwa, ale mój jedyny ostały lilak idealnie by Ci pasował do tej ścieżki

Rósł w cieniu pomiędzy krzakami, więc ogołocił się od od dołu i liście ma dopiero na wysokości 2 m, a poniżej jest właśnie "wielopniowy". Co prawda nie przebarwia się spektakularnie, ale za to liście jeszcze się trzymają mocno
Niestety, dopiero w poniedziałek będę mogła pokazać zdjęcie.

Nie chcę być złośliwa, ale mój jedyny ostały lilak idealnie by Ci pasował do tej ścieżki

Rósł w cieniu pomiędzy krzakami, więc ogołocił się od od dołu i liście ma dopiero na wysokości 2 m, a poniżej jest właśnie "wielopniowy". Co prawda nie przebarwia się spektakularnie, ale za to liście jeszcze się trzymają mocno
Niestety, dopiero w poniedziałek będę mogła pokazać zdjęcie.

Wow! Wy to jesteście odważne z tym lilakiem To jest pierwsze (obok sumaka) drzewko które ma taki naturalnie modny pokrój. No ale jednak oba za bardzo charakterystyczne żeby ktoś początkujący się na nie odważył. Mimo że oba są piękne to niosą ze sobą duży ładunek "skojarzeniowy"

Typografka, wiem kiedy ten klonik kwitnie bo mam, napisałam "większość" ale miło że czuwasz

fotografka skąd mam wiedzieć że masz jak nie pokazujesz?

Lucja, Iwona serio?? przecież one średnio urokliwe...pień w takim brzydkim kolorze brazowo-zielonym... jedynie kwitnienie jest cudne

fotografka skąd mam wiedzieć że masz jak nie pokazujesz?